Nam poniedziałek nie jest straszny ! Nic, a nic ! Razem z ciocią Martą odczarowaliśmy ten dzień !! Uczyliśmy się pięknie wymawiać głoski wargowo zębowe przy pomocy frytek….Tylko szkoda że nie można było ich zjeść….
Nasza mała Blanka to prawdziwa gwiazda ! Śpiewała i pięknie uczyła się czasowników z naszą nowością – nagrywającym mikrofonem.
Niejadki na treningu żywienia pochłaniały kanapki i pyszne borówki.
A nasz Dawidek składa sylaby i idzie mu naprawdę super !
Zuzanna nasz fundacyjny starszak dzielnie ćwiczyła głoskę [z].
Na koniec Szymcio ćwiczył dmuchanie i oczywiście jadł aby mama w domu nie mówiła, że jest niejadkiem 😉
A Wy jak spędziliście poniedziałek – na leniuszkowaniu czy pracowicie jak my ??